piątek, 2 maja 2025

Polityka w komiksie

 Tytuł: Kobane calling 

Tytuł oryginalny: Kobane calling. Oggi 
Autor: Zerocalcare 

To nie tak, że wcześniej nie wiedziałem, że problemy polityczne można przedstawić w formie komiksu, po prostu wcześniej raczej nie spotkałem się i byłem sceptyczny. W końcu komiks to dość krótka forma, prawda? Prawda...? Okazuje się niekoniecznie, a ja żyłem w błędzie. Można się śmiać. 

W każdym razie szkielet ten sam, który jest często przy takich historiach - osoba X jedzie w miejsce konfliktu, wojny i opowiada o tym własnymi słowami. Więc co wyróżnia tę? Według mnie mocnym punktem jest styl i humor autora: zgryźliwy i uszczypliwy, ale też pełen refleksji i krytycyzmu. W podróż wybiera się on sam - Zerocalcare, a nie jakaś wyimaginowana postać, więc możemy być bliżsi temu wszystkiemu o czym pisze, rysuje. Bo autor komiksu nie jest żołnierzem, lekarzem, ani politykiem, jest przeciętnym człowiekiem z ulicy. Wcześniej o wojnie Kurdów wiedział tyle, ile przeciętny Europejczyk.

No właśnie, Kurdystan. Teren pomiędzy Turcją, Syrią, Irakiem oraz Iranem, oficjalnie Kurdystan nie jest uznawane za państwo, a Kurdowie są jedną z najbardziej licznych grup, które nie posiadają swojego oficjalnego państwa. Od dawna walczą o swoją państwowość, jednak cały czas mają pod górkę. Chociaż to chyba zbyt łagodne określenie. Jednym z dwóch przeciwników Kurdów jest ISIS i... rząd turecki, a raczej reżym pewnego pana. 
Zerocalcare podróżuje w to miejsce ok. 2016 roku. 

Jeśli chodzi jeszcze o przemyślenia Zerocalcare - byłem trochę zaskoczony, jak bardzo są w punkt, a przy tym nie robiące z niego bufona, pana z Zachodu, który będzie opowiadać historię Kurdów przez swój pryzmat. Może spróbuję trochę inaczej to ująć: jasne, nie da się całkiem pozbyć myślenia w którym się wychowało, ale chodzi o to, żeby mieć refleksje, zderzyć swoje wyobrażenie z realnością. Przesiać słowa polityków, telewizji, a nawet rówieśników i rodziny; żeby odkryć prawdę. 
Może komuś wyda się, że przemyślenia Zerocalcare są oczywiste, ale czy na pewno? Czy dla każdego będą oczywiste? 

Na koniec muszę zaznaczyć, że to wydanie jest wznowieniem komiksu Zerocalcare o tym samym tytule. Tzn. w oryginalnym tytule nie ma wcześniej słowa oggi. Nie wiem, czy w Polsce jest przetłumaczona też poprzednia wersja. Jeśli nie to w sumie dobrze. Nie będę robić zamieszania, chodzi o to po prostu, że w tym wydaniu jest dodanych kilka stron na których autor opisuje późniejsze losy Rożawy i Kurdów. Jestem tam też fragment upamiętniający pewnego Włocha, który dołączył do Kurdów w walce o niepodległość. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Books are a window on the world , Blogger