piątek, 14 kwietnia 2017

Najlepsza książka tego roku

Tytuł: Zbrodnia i kara
Tytuł oryginalny: Преступление и наказание  
Zdjęcie pochodzi z mojego Instagrama

Autor: Fiodor Dostojewski
Czy jesteśmy z natury źli?

Nie wiem, naprawdę nie wiem, ile tygodni czytałam tą książkę. Wolę nie sprawdzać nawet konkretnej daty. Wstyd. Ale nie rzuciłam tej książki zaraz po omówieniu jej w szkole, bo przecież mogłabym. A jednak ją dokończyłam. Po jakimś czasie, ale jednak. I nie żałuję. Opłacało się przeczytać do końca. Żałuję, że nie mogłam przeczytać tylko tej lektury ciągiem. Bez długich przerw. Ale przeczytam drugi raz. Na pewno, mam już kupiony egzemplarz. 

Najprościej, bez wyjawiania spoilerów, fabułę można opisać tak: główny bohater, czyli Rodion Romanowicz Raskolnikow popełnia niewyobrażalny czyn - morduje kobietę. Nie zostaje od razu złapany i wsadzony do więzienia, jednak... To byłaby dla niego najlżejsza kara, ponieważ teraz musi się zmierzyć z samym sobą. Ze swoją psychiką i myślami. W końcu wszystko ma wpływ na naszą osobowość. 

"Zbrodnia i kara" to powieść psychologiczna. Ze strony na stronę wgłębiamy się nie tylko psychikę głównego bohatera, ale też postaci pobocznych, zwłaszcza bohatera o nazwisku Swirdygajłow. Ale bez spoilerów. Chociaż mam wielką ochotę napisać coś więcej napisać o tej postaci, zwłaszcza o jego... dziwnej naturze, zainteresowaniach? To chyba dobre określenia. Uważam, że poniekąd jego też tyczy się ten główny motyw zbrodni i kary... Taaak, dość specyficznej kary. 

"Człowiek jest podły i do wszystkiego się przyzwyczaja."

Rodion to najzwyklejszy bohater. Nic w nim nadzwyczajnego. Jego prostota jest, aż "przerażająca", ponieważ łatwo można się z nim utożsamić, a co za tym idzie przeżywać jego losy, zmagania z samym sobą. Powód morderstwa jest... zarazem prosty jak i skomplikowany. Jest też opcja, że żadnego powodu nie było. Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem, chociaż... Czy zawsze umiemy wytłumaczyć swoje czyny? Ile razy w życiu powiedzieliśmy "bo tak"? Próbujemy się usprawiedliwić, a jednak...

"(...) czy choroba rodzi przestępstwo, czy to też samo przestępstwo, z racji osobliwej swojej natury, idzie zawsze w parze z czymś w rodzaju choroby?"


Sama zbrodnia i jej skutki otwiera furtkę wielu pytaniom. Jest ich ogrom, nie sposób ich zliczyć. Jednego z (chyba) głównych to, czy Raskolnikow jest wariatem? Odpowiedź zależy od czytelnika. Od jego moralności. Cóż... Rodion to specyficzna postać. Jednak nie należy przyklejać łatki wariata. Przede wszystkim zadajmy sobie pytanie, jak każdy z nas zachowałby się po dokonaniu takiego przestępstwa. Przeanalizujmy zachowanie Rodiona przed zbrodnią. Nie ma natury psychopatycznego mordercy. Jest zwykły.

Kontrastującą bohaterką do Rodii jest Sonia. Sonia to opiekuńcza i bardzo religijna dziewczyna, która musi utrzymywać dom, pracując, jako prostytutka. Niestety tylko to daje, taki zarobek z którego jako tako może wyżyć z rodziną. Nie jest to łatwe, kiedy jej ojciec przepija praktycznie wszystko. Jednak nie należy skreślać dziewczyny przez to, co robi. Nie znając jej przeszłości i teraźniejszość. Co poniekąd jest dziwne, Sonia jest głęboko wierzącą osobą i dla Boga jest w stanie zrobić wszystko. To dzięki Bogu jest w stanie normalnie funkcjonować, co zadziwia Raskolnikowa. Przecież wiele dziewczyn nie wytrzymało... Wiara jest pierwszą nicią łączącą bohaterów. Najpierw wiara religijna, potem... wiara w miłość.

Wszyscy bohaterowie są bardzo interesujący, nie ma bohatera, który byłby słabo opisany. Oni są po prostu żywi. Żywiołowość zaznacza się w Razumichinie (wiernym przyjacielu Rodiona) i Porfirym. Porfiry to w ogóle dziwna postać. Jest tak zbudowana, że zachowanie Porfirego irytuje, przyjmujemy postawę Raskolnikowa. Czy Porfiry jest serio głupi, czy tylko udaje głupiego?

Uwagę moją zwrócił fragment w którym możemy poznać dziewiętnastowieczny stosunek Rosjan do muzułmanów. Myślę, że większa część Europy miała podobną opinię co do islamu, więc można napisać, że poznajemy ogólną dziewiętnastowieczną opinię na temat islamu. Czy zmieniła się ona z biegiem lat...? Odpowiedź zawiera się na kartach powieści.

Interesujący jest wątek dwóch "rodzajów" ludzkości. Według tej teorii ludzie dzielą się na lepszych i gorszych. Najogólniej pisząc lepsi to inteligencja, która jest stworzona do wielkich rzeczy. Nie ma w tej grupie miejsca na tłumaczenie się ze swoich czynów... Niby to tylko teoria, ale czy teraz nie ma poniekąd takiego mniemania? Trudno to opisywać, nie wdrażając się w szczegóły. Tak naprawdę równości ludzi nie było i nigdy nie będzie. Nawet w tych wspaniałych wizjach przyszłości nie ma równości.

Ocena: 10/10

Cytaty:
"Wszystko zaprzeda! O, przy takiej okazji potrafimy stłumić nasze poczucie moralne; wolność, spokój, a nawet sumienie, wszystko, wszyściuteńko zaniesiemy na targowisko. Niechaj przepada życie! Byle tylko szczęśliwe były ukochane przez nas istoty."

"W stanie chorobliwym sny częstokroć odznaczają się nadzwyczajną wyrazistością, jaskrawością i dziwnym podobieństwem do rzeczywistości."

"Za jedno życie - tysiąc istnień uratowanych od rozkładu i zgnicia. Jedna śmierć w zamian za sto istnień - to przecież prosty rachunek! Bo cóż znaczy na wadze ogólnej życie tej suchotniczej, głupiej i złej staruchy? Nie więcej aniżeli życie wszy, karalucha."

"Nie masz pojęcia do jakiego stopnia zidiocenia może dojść człowiek!"

"Zupełnie harmonijnych ludzi prawie nie ma (...)"

"Vive la guerre éternelle"

"Ludzie naprawdę wielcy skazani są na tym świecie na wielki smutek."

"Zresztą, żeby móc obiektywnie oceniać pewnych ludzi, należy z góry wyrzec się uprzedzeń i tych nawyków, jakie wyrabiamy sobie w stosunku do naszego codziennego otoczenia."


PS. Nie wiem, co porobiło się z początkową częścią tekstu.

2 komentarze:

  1. Czytałam tę książkę w liceum i z miejsca się zakochałam :) Jak nie lubię rosyjskiej literatury, tak ta powieść mnie po prostu porwała :) Jedna z najfantastyczniejszych lektur szkolnych <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobrze wspominam tę lekturę. Parę lat temu przeczytałam ją jednym tchem, tak bardzo różniła się od innych książek, które trzeba było przeczytać na zajęcia :)
    Ale mogę być nieobiektywna od zawsze lubiłam twórczość rosyjskich autorów bez względu na gatunek. Pozdrawiam
    http://martarecenzuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Books are a window on the world , Blogger